fot. Paweł Makowski
Dziś w siedzibie elbląskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej przy ul. Robotniczej 26 odbyła się konferencja, podsumowująca zmierzającą ku końcowi kampanię wyborczą. Nie było ataków na kontrkandydatów, nie było zarzutów, były za to podziękowania.
Podsumowując kończącą się kampanię wyborczą, Janusz Nowak, kandydat na prezydenta z ramienia SLD, stwierdził: - Kampania była merytoryczna. Wszystkie komitety wyborcze przedstawiły swoje programy, które będą analizowane przez mieszkańców, oddających swój głos w lokalach wyborczych. (…) Chciałbym podziękować tym, którzy organizowali debaty, bowiem dały one mieszkańcom możliwość nie tylko zapoznania się z programami, ale przede wszystkim przyjrzenia się samym kandydatom. To pozwoliło im wyrobić pogląd, na kogo ostatecznie zagłosować. Chcę również podziękować za kampanię fair play prawie wszystkim komitetom wyborczym i mam nadzieję, że kolejne wybory upłyną w podobnej atmosferze.
Przewodniczący elbląskiego SLD stwierdził w dalszej części konferencji: - Owszem, miasto jest zadłużone na 340 milionów złotych, ale większość pieniędzy została spożytkowana w sposób racjonalny i pożyteczny dla miasta. Co prawda można by było wskazać inwestycje, które niekoniecznie były potrzebne w tamtym czasie, ale generalnie środki były spożytkowane na poprawę funkcjonowania miasta i przygotowania terenów inwestycyjnych dla przedsiębiorców.
Pojawiła się również kwestia pozyskiwania inwestorów. Zdaniem Janusza Nowaka wiele zależy od przedstawicieli SLD w parlamencie. Uważa on, że bez systemu podatkowego, który będzie przyjazny dla przedsiębiorców, nowi inwestorzy nie przyjadą do Elbląga. Kandydat na prezydenta odpierał również zarzuty, że mamy do czynienia z przerostem zatrudnienia w elbląskich urzędach. - Zapominamy o jednym. Co prawda zatrudnienie jest wyższe, ale nowi urzędnicy to ludzie kompetentni, którym powierzono ważne zadania.
Ważnym punktem konferencji było stwierdzenie, że politykom SLD udało się w trakcie kampanii zaprezentować trzy priorytety wyborcze: pogląd, że Elbląg powinien powrócić do świetności miasta przemysłowego, dążenie do tego, by rozwinąć port elbląski, który jest swoistym oknem na świat i szansą na dynamiczny rozwój miasta oraz trzeci ważny element - stworzenie Regionalnego Centrum Praktycznej Nauki Zawodu.
Kandydat na radnego, Sławomir Malinowski, stwierdził w dalszej części konferencji, odnosząc się do dofinansowania z Unii Europejskiej, że nie chodzi o to, by tylko i wyłącznie czerpać z puli środków, ale trzeba to robić mądrze i umieć zaplanować wydatki. Mówił również o tym, że samorząd elbląski powinien zmienić swoją filozofię rządzenia. - Powinien promować ludzi, którzy w sposób aktywny wspierają nasze miasto. Dotychczas było tak, że to ludzie bierni byli promowani.
Również kandydujący na radnego z ramienia SLD Michał Glock, zwrócił uwagę na to, jak istotne są relacje polsko-rosyjskie. - Nie powinniśmy na nie patrzeć przez pryzmat państw, ale przez pryzmat naszych regionów. Spójrzmy na kontakty elbląsko-kaliningradzkie, a nie polsko-rosyjskie. My, elblążanie, musimy być pragmatyczni. Nie możemy zostawiać obecnej sytuacji jej własnemu biegowi. (…) Powinniśmy starać się promować Elbląg w Kaliningradzie realnie, a nie tylko przy pomocy kilku ulotek, zostawianych tu i ówdzie. (…) Z czasem może dojść do zaistnienia rzadkiego zjawiska, zwanego regionalizacją. Wówczas stosunki polsko-rosyjskie pozostaną tylko oficjalne, ale kontakty regionalne będą się prężnie rozwijać.
Kończąc dzisiejszą konferencję, Janusz Nowak odrzekł: - Chciałbym podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w wyborach samorządowych na kadencję 2014-2018 ze wszystkich komitetów wyborczych jak również moim kontrkandydatom. Chcę również podziękować mieszkańcom za wyrozumiałość szczególnie w tych ostatnich dniach i zachęcić wszystkich do pójścia 16 listopada do urn wyborczych i zagłosowania na swoich faworytów. Mamy nadzieję, że również my znajdziemy się wśród nich.
+ |
15
głosów: 21 (71%)
6
|
- |